Jaka muzyka będzie najbardziej odpowiednia na ostatnie pożegnanie?
Klasyczna, religijna, współczesna, ludowa?
Muzyka przemawia do ludzkich serc jak żadne inne medium. Ma magiczną moc przenoszenia do wspomnień, konkretnych chwil w przeszłości, do konkretnych zdarzeń. Czy też tak czasem macie, że grana melodia zdaje się dokładnie opisywać Wasz stan ducha w danej chwili, jakby się z Wami synchronizowała?
Coraz więcej osób jeszcze przed swoją śmiercią wyraża osobiste życzenia co do charakteru ostatniego pożegnania. Jeśli tego nie zrobi, decyzje przechodzą na najbliższych, którzy również coraz chętniej chcą podkreślać unikatową osobowość zmarłych członków rodziny czy przyjaciół, oddając tym samym hołd ich życiu. Chęć personalizacji pogrzebów jest coraz większa, a muzyka odtwarzana w czasie ceremonii lub podczas drogi na miejsce spoczynku doskonale pozwala tę potrzebę zrealizować. Coraz częściej w tych momentach wybrzmiewają utwory, które zmarły bardzo lubił lub które poprzez swoją melodię czy treść najlepiej oddają sposób, w jaki najbliżsi chcą go pożegnać. Taka personalizacja jest możliwa głównie podczas ceremonii świeckich z udziałem mistrza ceremonii (choć zdarzają się też ceremonie religijne z elementami muzycznej personalizacji). Coraz częściej rozbrzmiewa wówczas muzyka rozrywkowa (pop, rock, country, ballady, a nawet disco polo). Zdarza się usłyszeć wówczas również muzykę ludową.
W ogólnym rozrachunku nie jest ważne jaki gatunek muzyczny będą reprezentować odtwarzane utwory. Ważne, że będą istotne dla uczestników ceremonii – będą przywoływać wspomnienia o chwilach spędzonych razem lub będą spójne z osobowością żegnanej osoby, oddadzą hołd jej życiu, temu, co lubiła, co było dla niej ważne.
Znakiem charakterystycznym prowadzonych przeze mnie ceremonii jest również odtwarzanie ulubionej muzyki zmarłego w czasie, kiedy kondukt opuszcza kaplicę. Muzyczny wachlarz bywa naprawdę szeroki. Podczas prowadzonych przeze mnie pożegnań na życzenie rodziny odtwarzałem już między innymi utwory zespołu AC/DC, Metallica, Perfect i muzykę ludową.
Mateusz Pawlicki, świecki mistrz ceremonii
w wywiadzie dla magazynu OMEGA.Idea Book dla branży funeralnej
W innych krajach tworzone są nawet pogrzebowe listy przebojów i rankingi najczęściej odtwarzanych utworów. Na przykład w Wielkiej Brytanii taka lista powstała w wyniku badań przeprowadzonych na zlecenie Funeral Care, kooperatywy wspierającej osoby w żałobie. Wynika z niej, że młodsze pokolenie Brytyjczyków chciałoby, aby na ich pogrzebie puszczono „When the Party’s Over” Billie Eilish albo „Good Grief” Bastille. Ponadczasowym numerem jeden jest „My Way” Franka Sinatry oraz „Time to Say Goodbye” Andrei Bocellego. W pierwszej piątce znajduje się też utwór „Angels”
Robbiego Williamsa oraz “Unforgettable” w wykonaniu Nat King Cole’a.
W Polsce wciąż rzadko, jednak coraz częściej (przeważnie na pogrzebach muzyków, aktorów i innych osobistości), w czasie ceremonii można usłyszeć utwory inne niż klasyczne, głównie religijne. Podczas ceremonii pogrzebowych najczęściej rozbrzmiewa „Ave Maria” Schuberta albo „Cisza” Nino Roty grana na trąbce. W pieśniach religijnych nie ma oczywiście nic złego – są ponadczasowe, wzruszające, ale czasami też zbyt sztampowe.
W zasobach internetu znajdziecie mnóstwo inspiracji na oprawę muzyczną ceremonii pogrzebowych. Poniżej przedstawiam moje subiektywne TOP 5. #MyLastSong
“Sound of Silence” Simon & Garfunkel
“Supermarket Flowers” Ed Sheeran
“Hallelujah” Leonard Cohen oraz liczne covery tu w wykonaniu Pantatonix
“Niepokonani” Perfect
“In My Life” The Beatles
