Kiedy sprawy związane z organizacją ceremonii pogrzebowej zostaną dopięte,
kiedy minie trudny dzień ostatniego pożegnania, zwykle zaczynamy zastanawiać się nad wyborem nagrobka. Niejednokrotnie bardziej niż nad formą, zastanawiamy się nad rodzajem kamienia, solidnością wykonania i kosztami. W tym wpisie chcę Wam przybliżyć możliwości personalizowania nagrobków w sposób mniej lub bardziej osobisty.
Podstawową formą personalizacji jest oczywiście umieszczenie na pomniku imienia i nazwiska zmarłego, a także daty jego urodzin i śmierci. Często umieszcza się również osobistą inskrypcję, epitafium, informację o zawodzie lub funkcji społecznej w przypadku osób znanych. Wydaje się nam to oczywiste, ale są kraje, a w nich nekropolie, które zdecydowały się wprowadzić odrębne reguły.
Na przykład Parque de las Memorias w Boliwii. Tu każdy nagrobek wygląda identycznie
– ma formę granitowej tabliczki, na której widnieje jedynie imię i nazwisko zmarłego oraz data śmierci. Data urodzin nie jest zamieszczana, po to by osoby odwiedzające nekropolę nie zaprzątały sobie głowy obliczaniem długości życia tych, którzy tu spoczywają. Zarządcy nekropolii uznali, że ta informacja powinna zostać wiadoma tylko dla najbliższej rodziny, jako wyraz szacunku dla zmarłego.
Nie myślcie, że taka forma nagrobka to standard w Boliwii. Zarządcy nekropolii Parque de las Memorias długo przełamywali społeczne tabu związane z kwestią stąpania po grobach oraz swobodnym bieganiem dzieci po przestrzeni, która bardziej przypomina park niż cmentarz. W Parque de las Memorials bardziej niż surowe reguły liczy się bowiem czas spędzony z tymi, którzy odeszli. Tu nie ma miejsca na inną personalizację nagrobków.
W naszej kulturze, póki co, jest inaczej. Trudno nam wyobrazić sobie taką unifikację. Jeszcze nie wszyscy jesteśmy gotowi zrezygnować z indywidualnego charakteru pomnika, jego okazałości. Często zdajemy się na standardowe propozycje zakładów kamieniarskich. Z roku na rok powiększa się jednak grono osób, dla których pierwszorzędne znaczenie ma symbolika pamięci o bliskich, minimalistyczna forma, dobry design, solidne rzemiosło.
Prosta forma, siła symboli
Na polskim rynku mistrzynią w projektowaniu personalizowanych nagrobków jest dla mnie projektantka Ewa Smuga prowadząca pracownię projektową Purest. Tu powstają wyjątkowe, bo rodzące się z osobistej relacji projektant-inwestor, nagrobki utrzymane w duchu eko-minimalizmu, wykonane z dbałością o każdy detal.
Jednym z niesztampowych projektów, który mnie ostatnio zachwycił, był nagrobek z witrażem – pełen barw, emocji i… technologii. Powstał na bazie wielkiej miłości,
która nie skończyła się wraz ze śmiercią, ale trwa nadal. Mąż chciał na cześć zmarłej żony stworzyć miejsce pamięci odzwierciedlające jej pozytywną osobowość.
Zależało mu na tym, aby miejsce upamiętnienia było nietypowe, aby się wyróżniało kolorami, aby mogło żyć zgodnie z porami dnia oraz porami roku. Dlatego zdecydował się ozdobić go witrażem, jednocześnie przykładając ogromną uwagę do usytuowania nagrobka. Z tego również powodu zdecydował się również na zastosowanie sztucznego oświetlenia LED zasilanego ogniwem fotowoltaicznym. Dzięki temu pomnik jest odpowiednio wyeksponowany również w godzinach wieczornych. Oświetlenie od dołu nakrywy nadaje bryle niezwykłej lekkości. Wręcz sprawia wrażenie jakby lewitowała nad ziemią.
Gra światła i cienia oraz zielony skwer sprawiają, że jest to miejsce pamięci, które zmienia się w zależności od pory dnia i pory roku. Może być również swobodnie aranżowane
lub pozostawione w podstawowej formie. Część roślin została osadzona w ukrytych pod otoczakami donicach i może być zmieniana wraz z porami roku
– na przykład zimową porą trawy mogą być zastąpione choinkami. Dodatkowo w nakrywie nagrobka zaprojektowane zostało wycięcie w formie krzyża opartego na module równym wymiarowi doniczek, gdzie można wkomponować sezonowe kwiaty lub zostawić pustą przestrzeń, w której wieczorną porą rozproszy się światło.
Aby uniknąć chaosu estetycznego, pojawiającego się na polskich nekropoliach szczególnie w okolicach dnia Wszystkich Świętych, w specjalnie zaprojektowanym miejscu umieszczone zostały także trzy autorskie znicze-lampiony na wymienne wkłady
Jak powstają tak wyjątkowe i przemyślane estetycznie nagrobki?
Wszystko zaczyna się od rozmowy
Nagrobki projektowane przez Ewę Smugę zawsze powstają w indywidualnym tempie konkretnego klienta – nie ma sztywnych deadlinów i napiętych harmonogramów. Projektantka podchodzi ze zrozumieniem do niełatwych decyzji obarczonych dużą porcją emocji. Gotowe projekty są efektem wielu rozmów z inwestorami (rodzinami zlecającymi wykonanie nagrobka) i wspólnych ustaleń dotyczących niemal każdego szczegółu
(formy i możliwości realizacji projektu w danym miejscu, koloru, detali, takich jak rośliny, akcesoria i napisy). Bywa, że rodziny chętnie opowiadają o zmarlej osobie – co lubiła, czym się interesowała, jaką miała osobowość, jak mieszkała, jaką estetykę ceniła,
jak spędzała czas, czym się zajmowała zawodowo, jakie miała osiągnięcia. Z tych rozmów rodzą się głębokie relacje oparte na zaufaniu. Ewa stara się uchwycić w bryle nagrobka ciekawe historie, emocje, wspomnienia.
Inspiracje odnajduję w ludziach. Dlatego rozmawiając z klientami staram się, by powiedzieli mi jak najwięcej, nawet to, co wydaje im się pozornie bez znaczenia, by podzielili się cennymi wspomnieniami. Chcę zrozumieć, co się danej osobie podoba, a co nie i dlaczego, i w jaki sposób chce nawiązać do osobowości zmarłego. Bywa, że ludzie dzielą się ze mną cząstką siebie, a ja w zamian próbuję to przekuć w formę plastyczną. Z tych historii powstają bardzo osobiste projekty.
Ewa Smuga, projektantka, właścicielka pracowni Purest
W pracowni Purest powstały już dziesiątki projektów nowoczesnych, personalizowanych nagrobków – między innymi dla reżysera Tadeusza Chmielewskiego i jego żony, w którym projektantka oddała hołd historii ich miłości, wkomponowując w projekt mural „Kocham Halinę” znany z debiutanckiego filmu Chmielewskiego pt. „Ewa chce spać”. Przykładowe realizacje można obejrzeć na stronie internetowej purest.pl oraz profilu pracowni na Facebooku.
Wzór pod ochroną
Czy wiesz, że wzory nagrobków podlegają ochronie prawem autorskim? Dotyczy to wszystkich wzorów pokazanych na zdjęciach w tym wpisie oraz… wszystkich projektów, które przyciągną Twój wzrok podczas wizytowania nekropolii. Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej tyle, że prosząc kamieniarza o odwzorowanie nagrobka, który sfotografowałeś lub zobaczyłeś w internecie, narażasz jego i siebie na konsekwencje prawne wynikające z roszczeń twórcy pierwotnego wzoru. Zwracam na to szczególną uwagę, ponieważ często kwestie ochrony prawnej wzorów nagrobków są pomijane świadomie lub w wyniku braku wiedzy.
Jeśli podobają Ci się minimalistyczne projekty pracowni Purest zachęcam Cię do zakupu legalnej licencji na gotowe wzory.
Jak można spersonalizować nowoczesny nagrobek?
- umieść osobistą inskrypcję;
- niech częścią nagrobka będzie wyjątkowa rzeźba, np. przedstawiająca atrybut kojarzący się ze zmarłym;
- włącz w projekt nagrobka unikatowy witraż;
- wkomponuj w projekt osobiste pamiątki ważne dla Ciebie, nieoczywiste dla innych, np. muszle lub kamyki przywiezione ze wspólnej podróży;
- nanieś na płytę motyw kojarzący się z filozofią życiową zmarłego;
- posadź ulubione rośliny;
- odważ się na nietypowy materiał, na przykład beton architektoniczny, szkło, rdzewiony metal i inne.
Przeczytaj również wpis o tym jakie epitafium umieścić na nagrobku.
A jeśli po śmierci chcecie „zostać drzewem” zajrzyjcie do 3 częściowego cyklu artykułów na ten temat.
- Pierwsza część dotyczy ogólnej symboliki drzewa i wspomina o tym, jak duże jest w Polsce zainteresowanie tematem.
- Druga część prezentuje wybrane rozwiązania dostępne na rynku oraz odpowiada na pytanie czy drzewo naprawdę jest w stanie wyrosnąć na naszych prochach?
- Trzecia część koncentruje się na poszukiwaniu odpowiedzi jak polskie prawo zapatruje się na pomysł, by zostać drzewem po śmierci (posadzić drzewo jako nagrobek) oraz wskazuje inne możliwe rozwiązania.
Co sądzicie o nowoczesnych, personalizowanych nagrobkach? Podzielcie się opinią w komentarzu poniżej lub w wiadomości przesłanej przez formularz kontaktowy